Deus Sex Machina – samotność, AI i roboty
Na tę książkę trafiłem totalnym przypadkiem. Deus Sex Machina to książka, o której myślałem, że będę pisać dopiero za jakiś czas. Jednak już w połowie jej lektury — miałem parę przemyśleń.
Piękna dziewczyna, prawda? A co jeśli Ci powiem, że są ludzie, który wolą relację ze sztuczną inteligencją niż faktyczną kobietą? O tym niejako jest Deus Sex Machina.
Reportaż inny niż zwykle…
Związki to temat niezwykle złożony temat. Jednym one wychodzą, innym nie. Jednak są i tez tacy, co naprawdę nie mieli szczęścia do innych. I tutaj może do pewnego stopnia pomóc nam sztuczna inteligencja.
Krzysztof to człowiek żyjący w relacji z robotem. Nie jest jedynym, kto wybrał taki “tryb” życia. I z jednej strony jest to bardzo ciekawe, ale z drugiej niezwykle przeraża kogoś, kto ma inny typ relacji.
Deus Sex Machina to książka, która wprawia w zakłopotanie…
Jak jestem fanem reportaży, które przybliżają mi coś, czego nie znam – tak tutaj mam pewnego rodzaju problem. Bo mimo tego, że jestem świadom tego, jak rozwija się technologia, tak nie wiedziałem, że to już takie relacje mają miejsce.
Deus Sex Machina — to nie jest książka dla wszystkich. To studium przypadku o samotności. A ta dziś potrafi być niczym pandemia. Zwłaszcza w świecie pełnym szybkich i czasem niezwykle płytkich związków.
Relacje i to jak je postrzegamy, diametralnie zmieniają się…
Czasem mam to szczęście, że przyglądam się relacjom swoich znajomych. Są one oczywiście różne od moich, ale kiedyś nie byłoby do pomyślenia to, że można by być w relacji z robotem lub innym hologramem. Jednak trzeba mieć na uwadze to, iż technologia zmienia nas i otaczający nas świat.
Z jednej strony lektura tej książki to coś, czego nie potrafię sobie wybaczyć, bo skusiłem się jej okładką. Jednak po jej lekturze — myślę, że jako ludzie nie jesteśmy gotowi na pewne rozwiązania. Przynajmniej społecznie oraz moralnie. Jednak roboty i ich obecność obok nas zaciera coraz bardziej pewne granice i czy tego chcemy, czy też nie — seks jest jedną z nich.
Jeśli podobał Ci się ten wpis, podziel się z nim na swoich mediach społecznościowych. Wpadnij też na mojego Twittera albo Facebooka, albo postaw mi kawę.Nie zapomnij też o newsletterze „Pixelowa Kultura”, który za darmo znajdziecie na platformie Substack.
What do you think?
Show comments / Leave a comment